ul. Dobra 55, Warszawa

Instytut Romanistyki UW

Korespondencja między Marie Thérèse Rodet Geoffrin a królem Stanisławem Augustem

Tytuł projektu: „Korespondencja między Marie Thérèse Rodet Geoffrin a królem Stanisławem Augustem – edycja krytyczna z tłumaczeniem i w nowej interpretacji”

Typ projektu: grant NPRH 11H 20 0295 88 (projekt złożony na konkurs w module Dziedzictwo narodowe)
Czas realizacji projektu: 2022-2028
Zaangażowane jednostki: Uniwersytet Warszawski, Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie (edycja)
Kierownik Projektu: prof. dr. hab. Izabella Zatorska
Otrzymane finansowanie: 500 000 PLN

Krótki opis projektu:
Projekt zakłada edycję krytyczną, przetłumaczenie i opracowanie naukowe korespondencji między Marie-Thérèse Rodet Geoffrin zwanej Madame Geoffrin (1699–1777) a królem Stanisławem Augustem (1732–1795). Korespondencja ta, powstała w latach 1764–1777, ma fundamentalne znaczenie co najmniej w dwóch obszarach nauk historycznych. Jest dokumentem kluczowym dla pełnego zrozumienia kultury polskiego Oświecenia, a w szczególności rozwoju myśli i edukacji artystycznej, kolekcjonerstwa oraz zmian w sztuce w Polsce drugiej połowy XVIII w., na dworze Stanisława Augusta. Zarazem to z całą pewnością najważniejszy zbiór wypowiedzi króla na strategiczne dla bytu państwa tematy, jaki mamy dla początków tego panowania. Zawiera bezpośrednie wypowiedzi Stanisława istotne dla jego polityki wewnętrznej i zewnętrznej. Świadectwa to tym cenniejsze, że zaginęło archiwum króla dotyczące pierwszych lat po elekcji, czyli okresu powstania zbioru. Znana z częściowego wydania pod redakcją Charles’a de Mouÿ w 1875 r., korespondencja była wprawdzie przetłumaczona na język polski (1876), ale wybiórczo i nieściśle. Oczywiście, listy wymagają dodatkowej interpretacji i komentarzy nowych względem edycji XIX- wiecznej. Tłumaczenie z rękopisów, opatrzone stosownym aparatem naukowym, jest oczekiwane przez historyków, historyków literatury i kultury XVIII wieku. Zwłaszcza dzisiaj, gdy znajomość języka francuskiego nawet wśród naukowców jest znikoma. Projekt zakłada
pogłębioną pracę badawczą nad korespondencją, poszerzoną o nowe źródła: nieznane szerokiej publiczności i w dużej części dotychczas niepublikowane rękopisy z francuskich i polskich archiwów oraz zbiorów prywatnych (np. karnet gości pani Geoffrin), a także źródła ikonograficzne, polskie i francuskie. Owe materiały archiwalne mogłyby naruszyć nieco stereotypy, w jakich tkwi powszechne wyobrażenie o początkach panowania naszego ostatniego elekcyjnego władcy.

Jak zauważa Maurice Hamon w zakończeniu swej biografii (Madame Geoffrin. Femme d’influence, femme d’affaires au temps des Lumières, Paris, Fayard, 2010, p. 253), pani Geoffrin nie ma grobu. Nie znamy jej miejsca pochówku. Tradycyjnie miała być pochowana na terenie kościoła parafialnego, czyli u św. Rocha. Ale podczas Rewolucji, szał profanacji dotknął i tej świątyni: ołowiane trumny zabrano i przetopiono, a ich zawartość wysypano do krypty w kaplicy NMP (Podczas wykopalisk archeologicznych w 1973 r. odnaleziono tam dziewięć szkieletów, ale prawdopodobnie pochodzą sprzed 1750 r. Tymczasem pani Geoffrin zmarła w roku 1777, a rok przedtem ukazał się królewski edykt zabraniający pochowków w kościołach. Oczywiście, dla najsławniejszych zmarłych zarządzenie to mogło być uchylone).

Podobny los spotkał w tymże kościele szczątki innych sław: Piotra Corneille’a, architekta Le Nôtre’a, ale im odtworzono przynajmniej epitafia.

Upamiętnieniem dla pani Geoffrin – przynajmniej w Polsce – niech zatem będzie edycja korespondencji, jaką przez trzynaście lat wymieniała z ostatnim elekcyjnym królem Polski, Stanisławem Augustem. Niektóre z listów krążących między Paryżem a Warszawą w latach 1764-1777, czyli od elekcji Stanisława po śmierć jego „Mateczki”, jak kazała się (nie tylko jemu) nazywać – zaginęły. Zapewne intencjonalnie – zostały przechwycone przez wrogie Stanisławowi ośrodki władzy. Choć nieszczęśliwego zbiegu okoliczności wykluczyć się nie da; dla pewności w roli kuriera wysyłano osobę dobrze znajomą i/lub godną zaufania; ale nie zawsze było to możliwe.

Marianne Loir, portret przedstawiający prawdopodobnie Marie-Thérèse Rodet Geoffrin

S.Mingasson de Martineau. „La rue Saint-Honoré et l’église Saint-Roch. Huile sur toile. Paris, musée Carnavalet.

Widok kościoła św. Rocha i ul. Św. Honoriusza (mal. Mingasson de Martinazeau, wg obrazu Giglia z 1840, Muz. Carnavalet, Paryż).

Członkowie ekipy: prof. Dominique Triaire (Uniwersytet Paul-Valéry w Montpellier), prof. Anna Grześkowiak-Krwawicz (IBL PAN), dr Małgorzata Grąbczewska i dr Piotr Skowroński (Muzeum Łazienki Królewskie) oraz dr Stanisław Świtlik (KUL Lublin).

Fanpage na portalu Facebook:
https://www.facebook.com/profile.php?id=100087156977375

Film promocyjny: https://youtu.be/R-zrVr8gmJA?si=waQgvKZ9kMfLjd1B